Forum Koła Miejskiego PZW numer 30 w Tomaszowie Mazowieckim Strona Główna  
  Forum Koła Miejskiego PZW numer 30 w Tomaszowie Mazowieckim
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 

Odpowiedz do tematu Forum Koła Miejskiego PZW numer 30 w Tomaszowie Mazowieckim Strona Główna » Nasze sprawy » Wszystko o Kole Miejskim » Nosił wilk...
Nosił wilk...
Autor Wiadomość
kopa

Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 19
Wysłany: 2008-09-05, 15:36   Nosił wilk...

Nawiazując do informacji o zatrzymaniu trzech kłusowników na Wolbórce to ciekawi mnie, czy byli to goście, którzy podjechali na miejsce przestępstwa Mercedesem.Jesli tak, to czy jest szansa na przepadek tego auta jako przedmiotu przestępstwa?Wszak nim przyjechali, w nim ukryli skłusowane ryby,z niego czerpali prąd do zabicia ryb.Czekam teraz na zatrzymanie tych znad Pilicy z kuszami.Opiszcie jakimi samochodami się poruszają,markę, kolor.Gdzie najczęściej można ich spotkać?Może przyda sie to tomaszowskim policjantom bądź Państwowej Straży Rybackiej.Kłusole jak kibole.Do wybicia.
 
 
kopa

Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 19
Wysłany: 2008-11-13, 11:38   

Nie orzeczono, ba nawet nie próbowano orzec przepadku auta.Cała trójka poddała się dobrowolnie karze i orzeczono w stosunku do nich po 300 złotych grzywny oraz pokrycie kosztów postępowania przygotowawczego.Okręg prawdopodobnie nie będzie sie od tego odwoływał, ponieważ orzeczone grzywny są wyższe niż wartość skłusowanych ryb.
 
 
Ignac

Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 18
Wysłany: 2008-11-18, 17:36   

Gdyby Okręg bardziej się przyłożył, to i wyrok byłby o wiele surowszy i ku przestrodze innym kłusolom. Czasami warto poczytać o tym, jak do takich spraw podchodzić. 8-)

http://www.ww.media.pl/?page=Structure&id=30
 
 
axel 

Ulubione łowisko: kiedyś była to Pilica
Ulubiona metoda: sucha mucha itp
Wiek: 62
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 4
Wysłany: 2008-11-26, 02:12   

Ignac napisał/a:
Gdyby Okręg bardziej się przyłożył, to i wyrok byłby o wiele surowszy i ku przestrodze innym kłusolom. Czasami warto poczytać o tym, jak do takich spraw podchodzić. 8-)

http://www.ww.media.pl/?page=Structure&id=30
:idea: :-?
Szanowny Kolego- brak jest podstaw do aż tak surowego karania kłusowników, gdy nasi członkowie zabór bezprawnie złowionych ryb opłacają często tylko naganą Sądu Koleżeńskiego lub mandatem . Każdy kilogram rybek złowionych przez nich ("elektryków") kosztował ich ponad 60 zł, a to 10x drożej niż kosztuje jaź czy płotka(stracili też narzędzia przestępstwa co oczywiste i dwa akumulatory - jeden z merca). Wyroki zapadły w zawieszeniu (to i tak nieźle w takiej sprawie). Dobrowolne poddanie się karze zaproponowanej przez sąd zamyka praktycznie drogę dalszego postępowania. Nie da się karać za "domniemane" czyny lub straty - trzeba je udownić, a dowodem były tylko narzędzia i zatrzymane ryby (14,5kg). No, można było oczywiście poczekać, aż nałowią ze 100kg i dopiero dołożyć wycenę strat, ale jakoś głupio było tak stać i czekać ... . Nadmierna surowość nie przeciwdziała przestępstwu kłusownictwa tylko rodzi zajadłych wrogów wędkarzy i rybostanu (dość wrażliwego na chemię, gnojowicę podobnie, jak na brutalną siłę wrażliwi są staruszkowie i dzieciaki z wę :-| dką). Purytanizm zacznijmy od własnych szeregów, bo nasze karty i wędki są często niezłym narzędziem naruszania prawa i przyzwoitości. Nie bronię tu oczywiście kłusowników - tylko zdrowego rozsądku. :-|
 
 
Ignac

Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 18
Wysłany: 2008-11-27, 09:43   

axel napisał/a:
Ignac napisał/a:
Czasami warto poczytać o tym, jak do takich spraw podchodzić. 8-)

http://www.ww.media.pl/?page=Structure&id=30
:idea: :-?
Dobrowolne poddanie się karze zaproponowanej przez sąd zamyka praktycznie drogę dalszego postępowania.


Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. :roll: A wystarczyło przeczytać o dobrowolnym poddaniu się karze. :idea:
Kłusol to złodziej i nie ma dla nich litości! Nie tłumaczy ich nawet trudna sytuacja materialna - roboty jest od groma, może iść i zarobić uczciwie.
A to, że Sąd Koleżeński rozdaje tylko nagany, to też jest moim zdaniem złe. Dzięki temu w naszych szeregach znajdują się ludzie, którzy już dawno nie zasługują, by nazywać ich wędkarzami. Ale przecież to jest klient PZW i płatnik, więc szkoda go wykluczyć z szeregów, choć Sąd Koleżeński ma i takie uprawnienia. Czy tak wygląda zdrowy rozsądek? Nie! I czas, żeby to zmienić.
 
 
axel 

Ulubione łowisko: kiedyś była to Pilica
Ulubiona metoda: sucha mucha itp
Wiek: 62
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 4
Wysłany: 2009-02-11, 00:20   

[quote="Ignac"]
axel napisał/a:
Ignac napisał/a:
Czasami warto poczytać o tym, jak do takich spraw podchodzić. 8-)

http://www.ww.media.pl/?page=Structure&id=30
:idea: :-?
Dobrowolne poddanie się karze zaproponowanej przez sąd zamyka praktycznie drogę dalszego postępowania.


Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. :roll: A wystarczyło przeczytać o dobrowolnym poddaniu się karze. :idea:
Kłusol to złodziej i nie ma dla nich litości!

No cóż, z przykrościa pragnę poinformować adwersarza, że pomimo starań Sąd nie chciał zasądzić dla ewidentnych kłusowników kary śmierci ani nawet dożywocia. Jako Związek musieliśmy zadowolić się wyrokami w wymiarze 5 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata dla całej trójki, wzmiankowane 300zł nawiązki od każdego na rzecz PZW (próbowaliśmy zająć ich domy, samochody, kilkuletnie pobory - ale sędzia nie przystał na to). Sprawa definitywnie (sądownie) zakończona i myślę, że wątek może przejść do historii portalu.
Gdyby Okręg się postarał ... . Zapraszamy do sporządzania przyszłych wycen strat, i sukcesów przed sądami. W końcu się odkujemy na tych kłuserach z pomocą Kolegi Ignaca za naszą wędkarską krwawicę (za ryby znaczy się nasze ... nasze?). :?: Kara dla niektórych to najwyraźniej synonim zemsty. A co do czytania - czasem nawet osobiście coś czytuję (reklamy i inne takie) i pisuję od czasu do czasu i to nie tylko na portalach ( zwykle nie na portalach ... z uwagi na brak czasu; na murach "po okrągłym stole "też przestałem). :!: :oops: Ale na wszelki wypadek kolejny raz przeczytam obowiązujący kodeks karny, kodeks ds wykroczeń, kilka niezbędnych ustaw i rozporządzeń z nowelizacjami i komentarzami - dobrych rad w końcu nigdy za wiele ... szczególnie od przyjaciół (uwielbiam miłośników ciągłego pouczania wszystkich, bo przypomina mi to kim nie chciałbym nigdy zostać, choć za to często mi płacą). :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Pozdrawiam i obiecuję wkrótce poinformować o kolejnym kłusowniczo-wędkarskim procesie sądowym. Tak dla pokrzepienia niektórych serc.
 
 
Ignac

Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 18
Wysłany: 2009-02-24, 08:40   

Nie będę cytował już powyższego, bo i po co, ale jakoś muszę się do tego odnieść - bo mnie wywołano do tablicy.

Otóż tak panie Axel: Cóż za niezwykle inteligentna riposta pod moim adresem. Uff - jestem pod wielkim wrażeniem. Szkoda tylko, że nie trafiona - pewnie miałeś doła i musiałeś na kogoś wylać swoją frustrację. Ja powyżej odnosiłem się przede wszystkim do postu Kopy, nie podał tam aż tyle szczegółów dotyczących wyroku - zresztą dopiero Ty zrobiłeś to bardziej precyzyjnie w swoim ostatnim poście - a Duchem Świętym nie jestem.

Na szczęście mamy takich bojowników o wspólne dobro jak Ty, więc i koniec wojny już pewnie bliski. A krytyka? Zawsze musisz się z nią liczyć, zawsze ktoś będzie niezadowolony - taka jest kolej rzeczy. :evil:

Życzę szczęścia... 8-)
 
 


Wysłany: 2024-03-11, 09:33   

Oczekuje na akceptację
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Koła Miejskiego PZW numer 30 w Tomaszowie Mazowieckim Strona Główna » Nasze sprawy » Wszystko o Kole Miejskim » Nosił wilk...

Forum graficzne
 
 

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Dustin Baccetti modified by Nieoficjalny support phpBB2 by Przemo